
Patroni Naszego Ośrodka
Teresa i Seweryn Dolańscy byli ludźmi o dużej kulturze osobistej. Słynęli z filantropii, podejmowali się wielu działań, których przesłaniem była pomoc osobom potrzebującym, a zwłaszcza dzieciom. To z ich inicjatywy do Grębowa sprowadzone zostały siostry Służebniczki z Dębicy, które zajmowały się prowadzaniem ochronki dla dzieci oraz pomocą dla osób starszych i chorych. Pani Teresa Dolańska zajmowała się pracą społeczną na rzecz mieszkańców wsi, była inicjatorką kursów zawodowych dla młodych dziewcząt, założyła 15 kół gospodyń wiejskich, organizowała wycieczki do Krakowa, Częstochowy, Warszawy.
Państwo Dolańscy dbali o rozwijanie życia kulturalnego w Grębowie. Powołali do życia świetlicę o nazwie „Katolicki Dom Ludowy” z przeznaczeniem na krzewienie działalności kulturalnej i edukacyjnej. Podczas wojny w grębowskim dworze znalazło schronienie wiele osób, głównie uciekających ze swoich majątków rodzin szlacheckich, ale również powracający z frontu żołnierze, czy też osoby pochodzenia żydowskiego. W latach II wojny światowej w posiadłości Dolańskich odbywało się tajne nauczanie.
Wolą państwa Dolańskich było, aby miejsce, które tak ukochali, majątek w Grębowie, służył w przyszłości dzieciom.
Historia Placówki
Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Grębowie istnieje od 1970 roku. Dzieje tej placówki opiekuńczo- wychowawczej są nierozerwalnie związane z pałacem i obiektami doń należącymi. Właściciele pałacu, Dolańscy herbu Korab, zaliczali się do rycerskiego stanu i przybyli do Grębowa z Rusi Czerwonej na początku XVII wieku.
Siedziba Dolańskich odegrała bardzo ważną rolę w czasie II wojny światowej. W gościnnym domu Dolańskich schronienie znaleźli profesorowie Uniwersytetu Poznańskiego (np. Wit Opatrny), rozmaici przybysze-wygnańcy, bogaci i ubodzy pozbawieni przez okupanta domów i majątku. Pozostały po Dolańskich pałac nadal wygląda okazale i tak jak przed laty tętni życiem.
Od ponad 50 lat mieści się tu internat Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Budowla liczy sobie blisko 200 lat, kilkakrotnie była rozbudowywana i przebudowywana. Dawną siedzibę Dolańskich otacza równie zabytkowy, rozległy park z dwoma stawami. Na wprost pałacu, wśród zieleni usytuowana jest szkoła. Takie właśnie urocze miejsce wybrał na placówkę oświatowo-wychowawczą ówczesny Kurator Oświaty w Rzeszowie i oddelegował 15 grudnia 1969 r. starszego wizytatora Ignacego Macha do zorganizowania Specjalnego Zakładu Wychowawczego. 20 stycznia 1970 roku przyjął grupę dzieci z dawnego woj. rzeszowskiego.
Od tego bowiem dnia zaczyna się historia Ośrodka. Dyrektorem został doświadczony pedagog Mieczysław Hubert, zaś kierownikiem szkoły składającej się z dwóch klas – III i IV, była jego żona Janina. Wychowawstwo klasy III powierzono Marii Mach, a klasy IV – Annie Małysa. Nad pracą internatu czuwał kierownik Krzysztof Zehn. Z roku na rok przybywało młodzieży, w roku szkolnym 1970-71 była już klasa V, a pomieszczeń lekcyjnych mało, więc w 1971 roku Szkołę życia, czyli grupę 11 dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu umiarkowanym przeniesiono do szkoły podstawowej w Krawcach.
Placówka rozwijała się w szybkim tempie; doskonalono metody nauczania, wprowadzono przedmiot przysposobienie zawodowe. Działalność zakładu zyskiwała coraz większe zrozumienie wśród społeczeństwa. Przybywało uczniów, a wraz z nimi pracowników.
Rok szkolny 1973/74 przyniósł nowe zmiany organizacyjne i kadrowe Zakładu. Specjalny Zakład Wychowawczy zmienił nazwę na Państwowy Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, którym nadal kierował dyr. Hubert, a funkcję kierownika internatu pełniła Jadwiga Szełeś-Szewc, a po niej Czesław Kozik. W roku szkolnym 1975/76 rozpoczęło naukę 86 wychowanków w nowej szkole, którą adoptowano z budynku gospodarczego. W roku szkolnym 1975/76 dyrektorem Państwowego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego został Emil Ozga, a dyrektorem Szkoły Specjalnej mgr. Marian Bryła, zaś kierownikiem internatu Michał Malicki. Liczba uczniów wzrosła do 107, których uczyło 41 nauczycieli i wychowawców. Ze względu na poprawę warunków lokalowych Szkołę życia z Krawców przeniesiono w 1980 r. do Grębowa, a którą ostatecznie zlikwidowano w 1983 r. Dzieci uczące się w klasach Szkoły życia przeniesiono do innych placówek. Przy Państwowym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym działały dwie drużyny harcerskie NS im. Janusza Korczaka i M. Grzegorzewskiej, które prowadziły doświadczone instruktorki ZHP wychowawcy internatu m.in. Helena Włodyka-Walczak. Aktywnie też działały organizacje młodzieżowe i Samorząd Uczniowski, którym opiekowała się Maria Kopała, SKO- które prowadziła Anna Małysa i LOP, którą opiekowały się Bożena Polańska i Alicja Kula. Wychowankowie osiągali duże osiągnięcia w sporcie i działalności artystycznej. Programy artystyczne prezentowali na terenie województwa. Wielu wychowanków wyjeżdżało na wycieczki turystyczno-krajoznawcze, których trasy obejmowały całą Polskę.
W roku szkolnym 1980/81 placówka zmieniła nazwę na poprzednią, tj. Specjalny Zakład Wychowawczy, którego dyrektorem został Eugeniusz Pliszka. W roku 1984 Ośrodek ponownie przechodzi reorganizację i przyjmuje nazwę: Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Do tej pory funkcję dyrektorów Ośrodka pełnili: Jan Kwaśnik, Stanisław Jarosz, Maria Butkowska, Zofia Sudoł, Bogusław Uchański, Irena Beata Zając i Janusz Galiniak (od 2018 r.). Podobnie zmieniali się wicedyrektorzy szkoły specjalnej.
Od 1984 r. do chwili obecnej funkcję tę pełnili: Marian Kułaga, Stanisław Jarosz, Danuta Zych, Franciszek Orzeł, Janusz Antosiewicz, Jolanta Pietrzyk, Grzegorz Wielgosz, Jacek Sawicki, Małgorzata Kaczmarczyk, Andrzej Nadziałek. Od lipca 2018 r. funkcję wicedyrektora pełni Lucyna Wielgosz.
Autor tekstu: Maria Kopała
aktualizacja:A.Drozd